... czyli coś o patronie drużyny ;)
Kazimierz Michańczyk Gdy przyszedł czas wojny rozbicia i trwogi Gdy krew rozlewano po polach To w nocy i we dnie wśród strzałów złowrogich Kurierska ciągnie się dola Przez lasy, przez góry okryte mgłą białą Zieloną granicą do celu Szli trasy wolności skrywając chwałą Kurierzy- a było ich wielu Stanąwszy zmęczeni na Polski granicy Patrzyli przez ramię za siebie Szeptając te słowa wśród gór okolicy Kochana, ja wrócę do Ciebie! I my dziś chodzimy szlakami kurierów By wspomnieć przy ogniu o latach Gdy Staszek, Jan, Józek... A było ich wielu Szli, Polskę swą niosąc w plecakach
Od dnia 3 marca 1988r. 54 DH nosi imię Kurierów Beskidzkich. Została uczczona w ten sposób pamięć ludzi, którzy mieli wielkie zasługi dla polskiego ruchu oporu w okresie II Wojny Światowej. Ciężko jest znaleźć o tych ludziach informacje. Jest napisane niewiele o nich, poza kilkoma artykułami prasowymi, czy publikacjami o ich działalności. Tekst ten przeredagowuję na potrzeby naszego forum prosto z jednej z kronik drużyny. Mam nadzieję, że będzie cennym źródłem dla harcerzy i harcerek, ale również małym kopniakiem, który wzbudzi ciekawość o naszym patronie. Kurierzy odegrali niezwykle ważną rolę, zorganizowali i utrzymali stałą łączność między rządem polskim w Londynie a ZWZ, następnie Armią Krajową w okupowanej Ojczyźnie. Działalnością ich kierowała "Baza" w Budapeszcie nosząca kryptonim "Romek". Kurierzy przez dwie granice: węgiersko- słowacką i słowacko- polską przeprowadzali ludzi, przenosili pieniądze dla ruchu oporu w kraju, kolportowali ulotki, prasę podziemną, materiały wybuchowe, broń. Musieli w swoich wędrówkach walczyć nie tylko z napotkanymi patrolami straży granicznej, ale także z surową górską przyrodą. Przez Ziemię Sanocką przebiegały dwie trasy kurierskie. Pierwsza działająca w latach od 1940r. do marca 1942r. nosząca kryptonim "Las"- biegła ona z Sanoka do Baligrodu, dalej przez Żubracze do granicy słowackiej: kierownikiem pododcinka Sanok był Aleksander Rybicki, pseudonim "Jacek". Trasa ta posiadała w Sanoku swoją komórkę legalizacyjną, którą stworzył i prowadził pracownik magistratu Arnold Andrunik, a po jego aresztowaniu w 1941r. Władysław Dutkiewicz oraz sekcję wywiadu więziennego, którą kierował Bronisław Nowak, pseudonim "Brzoza". Od marca 1942r. trasa "Las" została wyłączona z ruchu kurierskiego, a Aleksander Rybicki przeniesiony został do Lwowa. Do końca wojny działała natomiast trasa przebiegająca od miejscowości...
no właśnie: czy ktoś wie? A może warto wybrać się do pierwszej drużynowej 54 i dowiedzieć jak dalej wyglądała ta historia? Czuwajcie!
|